Odrzuty z przetargu , na ktory rysowalem jakis czas temu... Nie przeszlo u klienta. Wzieli innego rysownika, szkoda bo fajne zlecenie przeszlo kolo nosa. Troche sie namachalem to pokazuje. Opisy brzmialy "student wkracza do jarzynowego miasta" oraz "student odwiedza kraine srodkow dezeynfekujacych"... Ja tego nie wymyslalem...
Z glosnikow sie sacza przypominajki muzyczne, dzisiaj padlo na
Skalpel, jakis czas temu bylo o nich glosno bo sie chlopaki w ninja tune wydali... Wujek Mots poleca.
2 comments:
Mam podłe wrażenie, że ostatnimi czasy bazgrasz tak od niechcenia, nei starasz się:(
A mnie się podoba.
Ciekawą galeryję masz.
Pozwolę sobie dodać do znajomych :]
Post a Comment