5/29/08

handlarz dusz







-Handlarzu dusz?
-tak chlopcze?- handlarz dusz nie wyrazal zdziwnienia naglym pojawieniem sie chlopca ktory wyszedl zza drzew.
-chce sprzedac swoja dusze.
-Chcesz sprzedac swoja bardzo cenna niewinna mloda dusze? Czego chcesz w zamian?
- Chce zobaczyc fajerwerki. Nigdy nie widzialem fajerwerkow.- Handlarz dusz nie wiedzial co ma powiedziec podczas calej swojej kupieckiej kariery nikt nie poprosil go o cos tak glupiego.
-czekaj czekaj, mlody czlowieku... Chcesz sprzedac swoja dusze za za watpilwa przyjemnosc ogldania jakichs swiatelek? Nie zrozum mnie zle , za Twoja dusze dostane niezla sumke i to od obu stron, ale dobrze sie zastanow, ja poczekam. Jestem uczciwym handlarzem.
-ale ja juz podjelem decyzje....


Concept na bitwe digartowa... Taki fajny watek ze komiks z tego bedzie(jezeli allah pozwoli), poczatek scenariusza mozna sobie przeczytac powyzej.

5/24/08

raczkowanie



zmienilem wyglad bloga, tamten mnie juz draznil, jeszcze musze poprawic pare rzeczy ale nie mam na to juz dzisiaj glowy... Wzorek wzialem sobie od tego goscia, swoja droga nawet fajne rzeczy robi...
Edytowac kod pomogl mi taki jeden koles z duzymi uszami......


Pozatym raczkuje w temacie webdesign, jeden z pierwszych projekcikow mozecie ogladac powyzej, zobaczymy co z tego wyniknie.

buziaczki

5/4/08

brak filmu...






Tak naprawde powyzszy obrazek to efekt braku filmu na dzisiejszy wieczor i mojej malej obietnicy ze bede wiecej rysowac... Nigdy mazac spluw mazac nie umialem, dalej nie umiem...

ot taka tam wieczorna mazanina...

5/3/08

aj em ajron man....





Bylem sobie wczoraj w kinie. Tak jakos wyszlo ze to byl "Ironman",musialem sobie jakos zajac czas na 2godz a nic innego sensownego nie grali ,za dzieciaka sie polykalo komiksy Marvela, to sentyment pozostal. I co sie okazalo? Ze gdzies tam jeszcze we mnie jest ten 10-12 latek ktory z wypiekami na twarzy biegl do kiosku zeby sobie kupic nowy numer spidermana...

bawilem sie calkiem zajebiscie.

dzisiaj zapuscilem sobie mitch&mitch (kurde muza chlopakow rozwala na lopatki!!!!) i z nudow zaczalem mazac sobie oloweczkiem po karteczce. No i jakos tak jakby nigdy nic wylonil sie Ironman....

apdejt: poprawilem kolorki na czerwiensze..:)
 

5/1/08

szybki popoludniowy bohomaz




Czlowiekowi sie nudzi czasami to lapie za oloweczek i macha te bohomazy...
pewnie bedzie wiecej bo sie ucze rysowac...kiedys wkoncu trzeba zaczac...