12/14/09
keep it real !
Kolejny plakat dla free mind section.
Cwicze sobie.
Zima ostro zatakowala miasto wroclaw,juz tak na ostro,prawie zapomnialem jaka ona (zima w sensie) do bani jest...
12/8/09
przekroj-haluny
11/16/09
el gato negro!
10/22/09
plakaty
10/14/09
fajerwerki w przekroju
10/5/09
MFK i fajerwerki
I po MFK, teraz juz pozostalo wrzucic tylko komiks do interneta i wyleczyc wszytskie rany psychiczne po odwiedzeniu miasta Lodz. Sama impreza dosc udana (w sensie ze schlalem sie jak mala swinka) i poznalem mase "nickow z interneta". Nie ze wszytskimi udalo mi sie pogadac tyle ile chcialem ale sie nadrobi kiedys mysle.
Sam komiks dostal wyroznienie gazetki przekroj i III miejsce w konkursie.
Takze dwie nagrody czyli wcale niezle. Sztybor zgarnal jakies miliard nagrod ale to juz material na jakis film akcji...
Scenariusz moi i Sztybor Bartosz
rysuneksy juz ja sam.
buziczki dla wszytskich ktorych mialem okazje spotkac i dla tych ktorych sie spotkac nie udalo tez.
8/11/09
silly fat flying cat
Prezent dla Kamili za to ze sie ze mna musiala nudzic przez ostatmi tydzien, i za to ze tez lubi glupie filmy. Za to, i za tamto i za miliard innych rzeczy jeszcze.
Docelowo ma byc drukowane na canvasie na jakims wiekszym formacie, jak juz wydrukuje to pewnie wrzuce jakies fotki.
Na sluchawkach Antennas i siadam, komiks na mfk ciskac. Za niedlugo jakies szkice, jakies kadry moze...
8/7/09
MC-magazine
8/1/09
Wujek w MC Magazine!
Dzisiaj sie pojawil w sieci szerokiej nowy numer MC Magazine, jakos sie tak zlozylo ze oprocz prac super kozakow (min. Opos, Ola Marchocka, Janusz Wyrzykowski, czy Zdoonek ) znalazlo sie tez kilka moich wypocin, wszytsko dzieki Dominikowi, ktory trzymie to wszytsko mocno za jaja
Pozniej wrzuce obrazki bo poki co jest strasznie goraco i ide sie kompac w moim basenie przed blokiem...
A i jeszce komiks z pprzedniego posta ukazal sie w Bite me! tez fajnie :)
7/20/09
kazdy ma swoja wolnosc
Komiks pocisniety na konkursa, moj pierwszy komiksior narysowany od dwoch lat.
Scenariuisz pisal gosc znany w polswiatku komiksowym jako Bartosz Sztybor.
Dostalismy wyroznienie, jednoczenie inkasujac jakis miliard dolarow. Moja polowe wydam(koksu nie kupuje bo jako szef lokalnej mafii mam za darmo) na jakis maly domek w californi, wytwornie filmow porno sygnowanym moim nazwiskiem, i pole kukurydzy. Bo cholernie lubie kukurydze.
A no i moze sobie wkoncu kupie xboxa i jakies fajne gry.
Co do komiksu to jak zwykle wzialem sie na ostatnia chwile i po tym maratonie do dzis dzien boli mnie kregoslup. No i nie zdazylem zrobic calkiem sporu poprawek ktore planowalem. nic to, przynajmniej skonczylem na czas i jakos to wyglada. Sam sobie gratuluje.. Podczas rysowania sluchalem sobie kapelki Dananananaykroyd ktora bardzo dobrze dziala na bolacy mozg. A teraz leci the Dead Weather i kurde robi mnie ta plytka strasznie!
6/17/09
cuda niewidy
Kolejna porcja obrazkow. Numer raz to ilustracja do opowiadania
Franza Kafki "Przemiana", na bitewke ilustracyjna na digarcie.
Bitwe wygralem. Fajnie.
Nastepne dwa obrazki, to previev komiksu jaki szykujemy z Bartkiem Sztyborem, plus jakies luzne szkice postaci. Teraz biore sie za plansze.
Z polecane-macanek muzycznych to plecam taki skladzik co sie zwie Micachu & The Shapes. Szalenstwo i dzikie banse!
5/15/09
storyboardy
5/5/09
ba ba ba
Dzisiaj 3 obrazki.
Numer raz to stary projekt przerobiony, co by mogl wziasc udzial w konkursie mandu.pl, jezeli ktos zapragnie takowy posiadac to mozna glosowac do czego namawiam, jak bede mial glosow duzo to se bedzie mozna kupic. Bogul i Pyhu juz tam szaleja z projektami \m/ !
Numer dwa to plaga na digartowa bitwe conceptart'owa. Myslalem ze zwariuje jak rysowalem te kolorowe latajace galaretki.
A numer trzy to z kolei na bitwe ilustratorska. Pierwszy raz bralem udzial i wygralem. Fajnie, niby takie nic ale czlowiekowi serducho jednak rosnie. Zdarza sie.
Obejrzalem wolverina w kinie. Nie wiem jak mozna bylo skopac taki material na film ale komus sie udalo. Do tego dochodzi fakt ze bardzo lubie Deadpool'a, a szczerze z calego serca nienawidze Burt'a Reynolds'a. Ble!
Slucham sobie roznych dziwnych rzeczy. Glownie szalone bansy od chlopakow z Metronomy, ale jak sobie ladnie spiewa Bat for the lashes to tez fajnie. Podlinkowany klip juz troche stary, ale bardzo kurde fajny.
3/23/09
rozne roznosci
Pikczer raz to wstepne projekty maskotki dla TBOS, jak wiadomo z poprzedniego posta przeszedl(z modyfikacjami) ten srodkowy.
Pikczer dwa to moja nowa torba z nowa naklejeczka. Naklejczka o tyle fajna ze nie straszny jej snieg deszcz ani nawet promienie UV! ha! Za jakosc fot, przepraszam. Ani sie nie znam ani sprzetu nie posiadam. Pozostaje szybkie "klik" burakofonem.
Pikczer trzeci to srednio udany bohomaz na bitwe. Cwicze se dalej, powienienem doszliwoac, ale nie ma ani checi ani za bardzo po co.
Srednio wartosciowy wpis, ale juz i tak, stalo sie to miejsce moim prywatnym smietnikiem do ktorego wrzucam wszytsko co wymodze. Bardziej dla mnie niz dla was wiec tak juz pewnie zostanie.
3/13/09
T.b.o.s
Co bardziej spostrzegawcze ludziki moga zauwazyc nowy top na gorze. Niewiem czy fajny czy niefajny, ale napewno lepszy od poprzedniego. Dwa powyszsze obrazeczki o projekt maskotki dla firmy T.B.O.S , mam jeszcze projekty kilku innych stworkow ale to dorzuce pozniej bo nie mam pod reka.
Ze sprawek komiksowych, bylem na straznikach. Calkiem mi sie podobalo. Oczywiscie mozna sie czepiac,a to ze watki poucinane (czekam na director's cut), skopanie (moim zdaniem) koncowki i innych pierdolkow. Ja tam w pyte sie bawilem, lepiej tego chyba nie szlo zrobic, co by i komiksowe nerdy były zadowolone a i przeciętny zjadacz chleba nie popsuł sobie głowy idąc na film o gościach w lateksie. Spodziewalem sie kaszany a dostalem kawal porzadnego kina. I dobrze kurde. Pozatym dostalem w glowe dwoma cegłówkami. Jedna z nich to "Przybysz" Shaun Tan'a. Kurde kto jeszcze tego nie ma niech se kupi. Mazniete toto jest mistrzowsko, scenariuszowo daje do myslenia, a wydane jest conajmniej milusio, i co najlepsze cena nie zabija (se kupilem na gildi za 60 dyszek). Druga pozycja to "trup i sofa" Sandoval'a, napisze wymijajaco ze kto nie kupi ten buc. Czekam na wiecej komiksow tego pana w polszy, i mam nadzieje ze sie doczekam.
Na sluchawkach od paru dni "Abandoned Language" pana co sie nazywa Dalek. Robi dobrze w mozgu, albo i niedobrze. Zalezy od punktu widzenia :-)
2/24/09
underwater metropolis
Kontynujac noworoczne postanowienia, z cyklu "uczymy sie rzeczy o ktorych nie mamy pojecia", zrobilem widoczek na nowy CAB. Musialem wcisnac dwa smieszne ludki zeby cos tam jednak wygladalo. Nigdy widoczkow nie umialem robic... Dalej nie umiem lol.
Malowanie na komputerku tez srednio mi wychodzi, ale cwiczymy dzielnie.
Czytelność zgubiła się gdzieś w połowie.
Akcja(?) obrazka dzieje sie na planecie Zurdax, ktora to planeta calutka jest mokra (pokryta woda), no i pod ta woda zyja sobie takie ludzie-ryby, ktorzy jedza inne ryby (jak malowałem obrazek wydało mi się to szalenie zabawne,yhy boki zrywać) i buduja dziwne budyki.
No i polecanka. Pamietam ze jakis czas temu ubzduralem sobie ze
DEATH FROM ABOVE 1979 to do dupy jest, nawet chyba nie slyszalem calej plyty. Cholera wie czemu. A wczoraj przypadkiem uslyszalem "going steady" no i kurde , robi robote. Zadziwiajace sa zakrety ludzkiego umyslu. Calkiem mozliwe tez jest ze to ja poprostu jestem glupi:)
:*:*
2/20/09
hentaje
Nigdy nie umialem rysowac lasek. Byla okazja co by pocwiczyc, to pocwiczylem.
Z ciekawostek dorwałem nowa plytke Dan deacon, i jest czad!
2/13/09
Jestem znow. U góry dwa obrazki. Jeden to taka moja niesmiala proba porobienia jakichs slodkich klimatow, bez porzucania jakiegos takiego osobistego pazura, a drugi to projekt vlepki ktory przy okazji wrzucilem na koszulke bo chyba kurde ladnie wyglada.
Jedziemy dalej, dwa spóżnione njusy. Jezeli ktos jeszcze nie ma kalendarza na scianie to moze sobie kupic kolorowy wynalazek Luki Bandity, w srodku moja ilustracja, ale udzielili sie tez inni zdolni ludzie:
Bogul, Aleksandra Marchocka, czy tez Sssytykotek... Kalendarzyk mozna sobie kupic TU.
Drugi njus spozniony jeszcze bardziej. Moj dobry kolega od kieliszka, Periskop wydał sobie plytke, nakladem Beast of prey. Płyciwo mozna zamawiac z ich stronki.
Sluchalem sobie crystal castles... Smieszne. Fuck buttons tez warto mysle zapodac, gdzies jakis madry człowiek opisał tą muze jako "drone troskliwych misiów",cholernie trafnie. No i na koniec jak to sie mówi "stara miłość nie rdzewieje", dwie przypominajki Antelope i the strokes.
Bo w sumie o kapelkach zapomniałem a słucha sie lepiej niż fajnie.
A no i założyłem sobie konto na deviantarcie.
:*:*:*
i tyle.
1/31/09
taaa
Troche wody w wisle upłyneło odkąd ostatni coś wrzuciłem, ale znowu jestem. Tłumcazyć sie nie bede. Nie.
Póki co wrzucam dwa półgodzinne obrazki machniete lewa stopa (czyz rozowy kroliczek nie jest slodziuski?), na dniach większa aktualizacja.
A pozniej bede się starał aktualizowac tego super czadowego bloga(przegladanego przez miliardy ludzi na całym świecie)na bieżąco
Subscribe to:
Posts (Atom)