12/18/08

szabadaba





Dzisiaj na dzien dobry Wolverine walczacy z venomem, cholera wie czemu. Czasem trzeba narysowac cos co jest absolutnie nikomu nie potrzebne.

Z innej beczki. Doszedl wkoncu do mnie 3 numer hardkorporacji. W srodku komiks ktory narysowal znany tu i owdzie Szawel, a na tymze komiksie moje kolorki. Mozna sobie kupic.

No i prezent niespodzienka dla Buttmana, wielkie CYCE!

Z glosnikow (glosniej niz zwykle), wesole chlopaczki z californi Bronx, a zaraz za nimi tym razem z mroznej polnocy ale tez z jajem Pretty Whores.

12/12/08

Drakensang



Obrazek na ta bitwe. Mialo byc fajnie mial byc normalnie Joe Madureira i wogole super czad, a wyszla jakas spedrylona okladeczka amerykanskiego shitu spod znaku wydawnictwa sygnowanego nazwiskiem Rob Liefeld'a. Sie chyba "awesome" nazywalo. Niewiem czy wydali cokowiek dobrego ale pamietam ze ladnych pare lat temu jak przegladalem sobie wizarda to tam byly reklamy tych megazgejonych produkcji dla uposledzonych umyslowo 14-latkow, i juz wtedy mnie na wymioty bralo chociaz moim ulubionym rysownikiem byl Jim Lee. Fajnie bylo miec 14 lat. No ale szacunek do Jima pozostal. Troche zboczylem z kursu bo wlasnie ten obrazek u gory przypomina mi te produkcje "awesome". I jestem przerazony. Mialem rysowac od nowa i wogole mial byc super czad, ale jestem zbyt zajety czytaniem pierdol w necie, ogladaniem filmikow na jutubie i sprawdzaniem stanu konta co 15 min. No i niestety.
Ale za to nastepny obrazek napewno bedzie bardzo fajny. LOL

Slucham sobie Sterolab ladnie plumka sobie. Wczoraj leciala glownie rzecz ktora sie jaralem juz dosyc dawno temu, ale milo sobie przypomniec co poniektore rzeczy. From Autumn to Ashes

12/6/08

blue bunny


Graficzka na mikolajki ,dla lepszej polowki. Ucze sie dlubac w taki sposob. Pewnie bedzie wiecej.

Z ciekawostek jeden z moich rysunkow pojechal na wystawe do edynburga. Fajnie. Nigdy nie bylem w edynburgu ale przynajmniej byl tam moj bohomaz. Wiecej na temat wystawy tukej. Na marginesie moi "wspolwystawiacze"(?) to same asy, az dziwi ze sie dzies tam wplotłem.

a no i znalazlem chyba najlepsza swiateczna kartke jak widzialem ever.

Od paru dni z glosnikow leca rzeczy mniej lub bardziej powiazane z labelkiem anticon(Od przypominania sobie cLOUDDEAD przez Hymie's Basement czy Deep Puddle Dynamics nie wspominajac juz o why?), niewiem czemu ale prawie wszytsko wchodzi mi poprostu bardzo ladnie.

12/2/08

odrzuty







Odrzuty z przetargu , na ktory rysowalem jakis czas temu... Nie przeszlo u klienta. Wzieli innego rysownika, szkoda bo fajne zlecenie przeszlo kolo nosa. Troche sie namachalem to pokazuje. Opisy brzmialy "student wkracza do jarzynowego miasta" oraz "student odwiedza kraine srodkow dezeynfekujacych"... Ja tego nie wymyslalem...
Z glosnikow sie sacza przypominajki muzyczne, dzisiaj padlo na Skalpel, jakis czas temu bylo o nich glosno bo sie chlopaki w ninja tune wydali... Wujek Mots poleca.

11/25/08

B-day free mind section



No i kolejne free mind section sie szykuje,we wroclawskim wagonie. Jest okazja, bo znany tu i owdzie Ptaqu obchodzi rocznice swojego przyjscia na planete ziemia. Ziemianie zycza mu wszytskiego najlepszego i maja nadzieje ze postawi flache:P
Plakacik tym razem troszke inszy. Moje chyba pierwsze w zyciu jakies takie fotomoto, nienawidze zdjec szparowac(tym bardziej ze nie umiem, ta ja wiem ze to zadna filozfia ale ja cierpie na chroniczny brak jakichkolwiek przejaow cierpliwosci)... Motywy juz raczej mocno wyeksplatowane(fak! trudne slowo), ale mysle ze udalo mi sie przemycic jakies moje idywidualne szlify... Tak czy siak podczas zabawy z plakatem lecialo glownie The Presents(fajny klip naj dy łej a numerek niszczy) i Cut copy.... Drumundbassy to sie mnie imaja jeno na imprezach...

11/20/08

kolejny kalendarz



Inicjatywa wynikla na portalu goldenline. I robimy kalendarz uzytkownikow tam zarejestrowanych. W projekcie udział biorą m.in znany z ilustracji do nowej fantastyki Marcin Kułakowski i Agata Dębicka, i jeszcze kilka fajnych ludzi. Kalendarz ma być wydrukowany i wogle ma być fajnie. Jak juz będzie ogólnodostepny to dam znaka, moze se ktoś na ścianie powiesi. Moja ilustracja klasycznie u góry.

A tymczasem wracam do kololorowania Jaszcza, bo on to mnie już chyba nienawidzi.

11/12/08

luka



Rzutem na tasme kolejna ilustracja na konkurs, tym razem konkurs sklepu odziezowego Luka bandita. No niewiem, w zeszlym roku zalapalem sie do kalendarza to w tym tez sie pewnie zalapie.

Czasami czlowiek ma cos do zrobienia a mimowolnie bawi sie w jakies pierdoly....

a swoja droga konkurs z poprzedniego wpisu wygralem. Wuja sie cieszy.

10/30/08

Trick or Treat!?



Alternatywna nazwa na rysun to "burn bitch burn!!!"

Sam niewiem po co. No ale jest. Krol haloween na digartowy konkurs. Nie kumam ludzi ktorzy marudza na haloween . Nie kumam w jaki sposob moze to komus przeszkadzac.

Praca sponsorowana przez why? i the presets bo sluchalem sobie jak mazalem powyzsze, klikac w linki bo ladne songi.

Trick or Treat!?

10/21/08

free mind section attack!



Imprezy z cyklu Free mind section, juz chyba na dobre wpisaly sie kalendarza wroclawskich imprez. Nastepna wlasnie sie szykuje. Kto z wroclawia to zapraszam. Plakacik juz redi.
A tymczasem ide projektowac jakoms etykiete do majonezu(<---przenosnia). Zlecenie to zlecenie shit fak!

10/19/08

takie tam i inneprzypowiesci


Obrazek taki se mazłem, miał isc do pewnego projektu, o ktorym wkrotce cos wiecej skrobne jak sie sytuacja wyklaruje(i nowy obrazek bedzie gotow), ale juz mi sie nie podoba. I robie od nowa. Takie zycie.

10/11/08

Krolik Halucynogenny



"Krolik halucynogenny. Uczeni caly czas sie spieraja o jego Klasyfikacje. Grzyb czy zwierze? Nie moga sie chlopaki zdecydowac.Nie zdaja sobie sprawy ze chodzi tu o cos wiecej. Krolik halucynogenny czesto pada ofiara mlodych ludzi ze wzgledu na jego halucynogenne wlasciwosci. W wielu kulturach uzywany w religijnych obrzedach"

Ta. Na bitwe digartowa. Moj pierwszy konkretny digital paiting.

10/6/08

super czad!









Dobry łikend za mną, w piątek digart dnia, kóry zaowocował atakiem, szalonych, nieokiełznanych fanek na koncercie LANDMINE SPRING w crk. Niby takie nic ale jednak czlowiek sie cieszy. A w niedziele kolejny njus. Z chlopakami 3 miejsce w kat. profesjonalistow(?) zajelismy w konkursie na komiks przy Międzynarodowym festivalu komiksu w łodzi. kurde czad! Bartek to nawet dwie nagrody dostał (skubaniec:P) co o tyle dziwne za raz jako amator a raz jako profesjonalista, zapytany podstępnie odrzekł: "Całość jest amatorska, ale kuśkę mam profesjonalną" co wiele wyjasnia. Dobra koniec pierdolenia, nagrodzony komiks do obkukania u gory,a gwoli upierdliwosci:

DREAM TEAM (hihi)
Bartek Sztybor-scenario
Piotr Nowacki- rysunki
super czadowe kolorki moje of korz

ps: a no i komiks ktory kolorowalem ukazal sie w 3 numerze hardkorporacji takze mozna sobie kupic o!

9/29/08

work for money




Kolejna porcja komercyjnych rysuneczkow. Tym razem storyboardy pod video dla Orange.
Wiecej tego natrzaskalem ale nie widze sensu wszytskiego pokazywac. Kampania z ustaludkami dosyc ostro ruszyla i mozna ja wychaczyc tu i owdzie (bilbordy na miescie, no i przedewszytskim w necie). Jak dla mnie ustaludki to ciekawy patent, dosyc mysle fajny i przykuwajacy uwage...ale co ja tam moge wiedziec ja tu tylko rysuje...

Pozatym przed chwila doszla do mnie kurde calkiem przyjemna informacja ktora sprawila ze wielki zolty banan wskoczyl na moj pysk i niechce zejsc, trzymam kciuki chlopaki zeby nam sie udalo hehe.

9/25/08

bo kazdy szatan...



Bo kazdy szatan to tak naprawde tylko maly chlopiec psotny i skory do wszelkich zabaw, jak my wszyscy.

No niektorzy sa jescze dziewczynkami, stary rysun (jakos ponad rok ma chyba), wczoraj go znalazlem w odmetach mojej szuflady szukajac jakichs starych szkicow do komiksiora. Kolorek dzisiejszy, w ramach odpoczynku od kladzenia tuszu na olowkowe szkice, komiksu ktory sie produkuje. Jeszcze chwilunia, jeszcze momencik...

Pozatym straszna susza. Moje stale zrodlko zlecen usycha niczym malutka kaluza wystawiona na za mocne dzialanie promieni slonecznych.Lipa, bo myslalem ze na dluzej mnie to wszytsko zajmie. Wystartowala stronka firmy AgaricusII. Stronka ktora mialem czelnosc projektowac. Kolejny dowod na to ze webdesign nie jest moja mocna strona (a cos jest?). No w kazdym razie jakby ktos chcial stronke za nieduzy pieniazek to ja zapraszam.
Pare rzeczy sie kroi gdzies daleko na horyzoncie ale za wczesnie zeby zaczac o tym szczekac. Narazie trzeba polozyc sie w cieniu, zasunac kapelusz na oczy i sobie spokojnie zasnac.

9/21/08

free mind section



Projektowanie czegokolwiek w niedzielne popoludnie nie jest najlepszym pomyslem. Szczegolnie jezeli sobotni wieczor spedzilo sie na upadlaniu swojego organizmu,i wlewaniu w siebie rozmaitych cieczy o podejrzanych wlasciwosciach. Rece sie trzesa, kazdy dzwiek zabija i sprawia ze Twoja glowa po raz kolejny staje sie pulsujacym zrodlem bolu. Brak pomyslow na cokolwiek. Jedynym rozsadnym pomyslem jest idea pojawiajaca sie co chwila gdzies w okolicach kory mozgowej idea ktora brzmi, "musze sie jeszcze przespac". Potem sobie przypominasz ze przeciez obiecales. SHIT FUCK! Bierzesz kolejna garsc "znieczulaczy", zaciskasz zeby i jedziesz dalej.
Az skonczysz. A podroz jest dluga.

Kolejny plakat na free mind section w wroclawskim wagonie jest gotowy.
zapraszam.

9/19/08

Syndrom yeti



dwie sprawy.

Juz od jakiegis czasu paplam ze gdzies tam w malenkim pokoiku we wroclawiu, powstaje krotki komiks. Powstaje. Powolutku, ale powstaje. W tym tygodniu koncze szkicowac. Czyli juz zaniedlugo. Wrzuce calosc tutaj. Co mi tam.

Sprawa druga , niejaki Cez sie odgrazal ze chce robic animacje, potrzebowal jakiegos stworka to mu zrobilem. Trzymamy kciuki, zobaczymy co z tego bedzie.

9/3/08

vlepiaj synku vlepiaj






Fotki slabej jakosci bo burakiem robione. Nalezy wybaczyc. Tak grzecznosciowo.
I przy okazji nowy wzorek pubikuje ktos juz to pewnie wymysil. Ale musialem to narysowac.

9/1/08

t-shirt as fuck part two



e to tak naprawde vlepa, dzisiaj sobie ja zaprojektowalem, wrzcilem na koszulke zeby zobaczyc jak to wyglada . Wyglada ladnie wiec wrzucam na bloga. Co mi tam..

vlepa juz na dniach zawita na wroclawskim mieniu publicznym.
wrzuce fotki.

8/28/08

łaj soł sirjus?





O filmie chyba już moża było przeczytać wszystko i wszędzie. Wiadomo ze Joker ukradl caly film, ze batman mowil jakoms poczwarna odmiana growlingu itp.itd. Ja napisze tylko ze film mi sie podobał, a po wyjsciu z kina mialem ochote go obejrzec jeszcze raz. Od razu. Co jest o tyle dziwne ze dajmy na to taki "Batman begins" mi jakos nie wszedl. Moze to przez ta mala zdzire, naloznice w perwersyjnym scjentologicznym wyrku Toma Cruise'a, Katie Holmes. Dobrze ze w tym nowym jej nie bylo bo bym zaczal zabijac przypadkowych ludzi na sali kinowej.

no a powyzej fanarcik. 3 wersje bo nie moglem sie zdecydowac.

8/27/08

t-shirt as fuck!


Wieczorna zabawa, se mysle czy by nie zaczac jakis koszulkowych sprawek robic... Ale juz tyle ludzi robi, duzo zdolniejszych ode mnie wiec nie wiem czy jest jakas realna szansa to dzies sprzedac... Ta moje nastawienie jest zajebiste. No nic moze czasem jescze pojawi sie jakis wzorek od wujka Mots'a.

Na pytanie: "Czy sam bym zalozyl taka koszulke?". Odpowiedz jest przeczaca, heh..

Sory za prezentacje ale tak na szybko se walnalem...

8/20/08

gwiazdka z nieba







skoro juz jestesmy przy kolorowankach...

O taki komiks. W JEJU byl w czerni i bieli. Jaszczu poprosil zebym pokolorwal bo Bartek jechal na jakis duzy francuski konwent (ten taki najwiekszy, nazwy nie pomne a nie chce mi sie szukac w google zeby pokazac jaki jestem madry) i wiozl tam ich portfolio...czy cos. W kazdym razie milo sie spedzilem czas bawiac sie paleta barw.
Scenariusz pisal Bartek Sztybor, rysowal Jaszczu, a kolorki moje rzecz jasna.

Teraz zreszta siedze nad kolorwaniem nowego komiksu chlopakow, na konkurs mfk, pewnie sie uda uszczknac jakoms plansze na bloga.

8/19/08

kolejne kolorwanki




A taki komiks sobie z Kuba robimy. Z zalozenia superbohaterski tasiemiec. Kupa radochy dla czlowiego ktory sie wychowal na TM-SEMIC'ach. Narazie sa 2 plansze, moze bedzie wiecej. Tak sobie dlubie co by se warsztat podszliwowac a przy okazji sprobowac zrobic cos fajnego.

Wogole w sprawach kolorowanek ostatnio mialem nawal propozycji, narazie cicho sza, zobaczym co z tego wyniknie.

8/4/08

niewypalony dynamit-NKOTB










Kiedys (2 lata temu?) z Krl'em montowalismy taki projekt. New kids on the block, przedluzenie serii ktora byla puszczana w zeszytowym osiedlu swoboda . Miala sie doczekac wlasnej zeszytowki, byl juz nawet wydawca. A projekt sobie jakos tak umarl,  Tak to juz bywa w kraju w ktorym komiksy ciska sie tylko i wylacznie dla frajdy, a kiedy tej frajdy brakuje...to wiecie juz sami...

jakby ktokolwiek mial jakies watpliwosci(?!) Krl rysowal a ja kolrowalem..hihihuha!

dzisiaj z sentymentem patrze na te plansze (choc okiem krytycznym bo z dzisiejszym warsztatem pokolorowalbym to poprostu lepiej ). Fajnie sie to robilo, nie wspominajac o tym ze wspolpracowalem z gosciem z produktu ,co dla mnie bylo nielada frajda.Moge zreszta subiektywnie rzec ze Produkt do dzis pozostaje nalepsza rzecza jaka sie w komiksie polskim wydarzyla ever. Oczywisicie bez jakiegos przesadnego onanizmu. Ale powdziecie ze nie brakuje wam kurde tych komiksow...

Szkoda ze z nkotb niewypalilo(mozecie pomeczyc Karola to moze doczekamy sie reaktywacji projektu:), ale nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem i poprostu jechac dalej, z piorkiem od tabletu w lapie i z piesnia bojowa na ustach!

7/29/08

venom



Szanuje Sama Raimi'ego. Naprawde. Szanuje goscia za serie Evil dead, no i za filmowe spidermany. Pajeczaka to ja fanem zreszta jestem, od czasów kiedy byłem małym bąblem jeszcze, więc nic dziwnego że z sentymentem ogladałem poczynania niebiesko-czerwonego bohatera na srebrnym ekranie.

I bogu dzięki Sam'owi za te filmy. Bo moze nie sa doskonałe, ale kurde niech mi ktos odetnie prawe jajko jezeli nie oddaja klimatu komiksu. Jednego jednak Raimi'emu wybaczyc nie moge.

Jak mogl tak bardzo spierdolic venoma? Mojego ulubionego arcy-wroga.
Ja wiem ze moze to nie on. Ze moze producenci. Czy tam moze ktos zupelnie kurde inszy.
Tak czy siak komus sie za to oberwac powinno.

kurwa.

Venom w filmie wygląda jak jakas piepszona przerosnieta jaszczurka. Taka co to sie je łapało za gówniarza zeby urwac im ogonek. Niedosc ze z postury byl raczej mizerny to jeszcze zamiast poteznego ryku w stylu ROOOAAARRRR, wydawał z siebie jakis blizej niokreslony pizdowaty skrzek. I do cholery venom mowiacy o sobie w formie pojedynczej?

bezsensu.

Wiem ze nie trafilem troche w pore ale kurde wczoraj sobie powtorzylem spidera3 i jakos mnie to tak znowu uderzylo. Na oslode graficzka dla wszytskich tych dla ktorych venom zawsze bedzie wielka zwyrodniala kupa miesni mowiaca o sobie w liczbie mnogiej.
ha!

work for money








Ostatnio zaczalem wspopracowac z jedna z wiekszych agencji reklamowych z wroclawia. Fajnie.
Dobrze jest pracowac z ludzmi ktorzy wiedza ze rysowanie to ciezka praca a nie sranie po krzakach.

Sprawiedliwa praca za sprawiedliwa place.

Za cos trzeba zjesc ta bulke, popic mlekiem zapalic szluga i wypic piwko, a jak to wszytsko moge miec za rysowanie a nie projektowanie jakichs glupich ulotek to ja bardzo chetnie.

Podoba mi sie i oby trwalo jak najdluzej. Glownie rysuje stroyboardy do banerkow reklamowych, ale jak trafiaja sie jakies inne rzeczy typu przygotowanie portalu dla dzieciakow tez daja mi pomaczac w tym paluszki. Do obejrzenia wyzej proekty banerow dla winiary i pare projektow z portalu dla dzieciakow o ktorym pisalem wczesniej...