10/5/09

MFK i fajerwerki






I po MFK, teraz juz pozostalo wrzucic tylko komiks do interneta i wyleczyc wszytskie rany psychiczne po odwiedzeniu miasta Lodz. Sama impreza dosc udana (w sensie ze schlalem sie jak mala swinka) i poznalem mase "nickow z interneta". Nie ze wszytskimi udalo mi sie pogadac tyle ile chcialem ale sie nadrobi kiedys mysle.

Sam komiks dostal wyroznienie gazetki przekroj i III miejsce w konkursie.
Takze dwie nagrody czyli wcale niezle. Sztybor zgarnal jakies miliard nagrod ale to juz material na jakis film akcji...

Scenariusz moi i Sztybor Bartosz
rysuneksy juz ja sam.

buziczki dla wszytskich ktorych mialem okazje spotkac i dla tych ktorych sie spotkac nie udalo tez.

1 comment:

Kaboom said...

rysuneksy mocarne:) pozdroofki od kaboom