







Kiedys (2 lata temu?) z Krl'em montowalismy taki projekt. New kids on the block, przedluzenie serii ktora byla puszczana w zeszytowym osiedlu swoboda . Miala sie doczekac wlasnej zeszytowki, byl juz nawet wydawca. A projekt sobie jakos tak umarl, Tak to juz bywa w kraju w ktorym komiksy ciska sie tylko i wylacznie dla frajdy, a kiedy tej frajdy brakuje...to wiecie juz sami...
jakby ktokolwiek mial jakies watpliwosci(?!) Krl rysowal a ja kolrowalem..hihihuha!
dzisiaj z sentymentem patrze na te plansze (choc okiem krytycznym bo z dzisiejszym warsztatem pokolorowalbym to poprostu lepiej ). Fajnie sie to robilo, nie wspominajac o tym ze wspolpracowalem z gosciem z produktu ,co dla mnie bylo nielada frajda.Moge zreszta subiektywnie rzec ze Produkt do dzis pozostaje nalepsza rzecza jaka sie w komiksie polskim wydarzyla ever. Oczywisicie bez jakiegos przesadnego onanizmu. Ale powdziecie ze nie brakuje wam kurde tych komiksow...
Szkoda ze z nkotb niewypalilo(mozecie pomeczyc Karola to moze doczekamy sie reaktywacji projektu:), ale nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem i poprostu jechac dalej, z piorkiem od tabletu w lapie i z piesnia bojowa na ustach!
1 comment:
Oj szkoda, szkoda. Zajebliwie te planszówki wyglądają.
Post a Comment